top of page

Siodło skokowe a ujeżdżeniowe - czyli moje doświadczenia z siodłem

  • Zdjęcie autora: melatherider
    melatherider
  • 28 lip 2019
  • 2 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 4 sie 2019

Hej !

W dzisiejszym poście porównam dwa najpopularniejsze modele siodeł, czyli siodło skokowe i ujeżdżeniowe.

Zazwyczaj przy zakupie siodła decydujemy się na model, który będzie nam służył w wybranej dyscyplinie jeździeckiej. Oczywiście do jazdy skokowej, startów w konkurencji skoków wybierzemy siodło skokowe, a do ujeżdżeniowej siodło ujeżdżeniowe.

Szczerze przyznam że całą swoją dotychczasową karierę jeździecką spędziłam w siodle skokowym lub wszechstronnym, także przesiadka na siodło ujeżdżeniowe choćby na jedną jazdę była wyzwaniem. Obydwa siodła mają różną budowę, inaczej ustawiają nogę a także w każdym inaczej się siedzi. Co skutkowało tym że musiałam się przyzwyczaić do trochę innego anglezowania / siedzenia w siodle. Samo wykonywanie tego wszystkiego było oczywiście takie same jak w siodle skokowym, jednak przez inne ułożenie inaczej odczuwałam to wszystko :D. Czułam się bardziej ' usadzona ' w siodle, na pewno lepiej i stabilniej trzymało mnie w ujeżdżeniówce niż w profilu skokowym czy wszechstronnym.

Po ponownej przesiadce na moje podstawowe siodło, kompletnie inaczej siedziałam. Tak jak nigdy trzymałam się w kłusie czy galopie. Stabilniej, nie 'odbijając się '. Z czego byłam kompletnie zaskoczona, nie wiedziałam że wystarczy tylko jedna godzina pracy w innym siodle abym tak po prawiła swój dosiad. Czasami małe zmiany mogą wiele dać.

I tak jak na filmiku, podczas parkuru o wiele lepiej siedziałam, nie myśląc za bardzo o tym ponieważ miałam inne zadanie. Weszło to już automatycznie, dzięki pracy po płaskim. Naprawdę byłam tak pod wrażeniem że przez następne dwa treningi, gdy jeździłam już normalnie w skokówce ciągle powtarzałam ,, W końcu siedzę w tym siodle " i rzeczywiście czułam się jak w tym " fotelu " po mimo wybijania Lucky'ego, więc chyba da się wysiedzieć :D. ( Poniżej filmiki z parkuru 'dzień po ' )

Myślę że bez względu na to czy jeździmy bardziej ujeżdżeniowo czy skokowo, czasami warto zamienić dyscypliny aby bardziej poznać konia, dostosować się do niego, a przede wszystkim bardziej współgrać. Ja na pewno jeszcze nie raz ( jako skoczek ) wrócę do siodła ujeżdżeniowego, aby poprawiać swoją sylwetkę.

A wy jaki preferujecie model siodła ? A może ktoś jeździ na obu ? ;)

Do następnego posta !

 
 
 

Comments


Post: Blog2_Post

Subscribe Form

Thanks for submitting!

  • LinkedIn
  • Instagram

©2019 by Mela_the_rider_. Proudly created with Wix.com

bottom of page